To, że czasami dopada Cię lenistwo pracy, nie musi wcale oznaczać, że jesteś leniwym pracownikiem. Chwile słabości, zmęczenia, znużenia monotonnymi albo po prostu niezbyt lubianymi obowiązkami – zdarzają się każdemu. Ważne, by w takich momentach umieć sobie radzić. Jak szybko podładować akumulatory, nabrać ochoty do pracy, przezwyciężyć lenistwo, brak motywacji i zniechęcenie – tak, by nie przerodziły się w prokrastynację? Oto kilka sprawdzonych sposobów.
Usuń rozpraszacze
Czym są rozpraszacze? To przedmioty, które odciągają Twoją uwagę od zadań do wykonania. Największym rozpraszaczem naszych czasów jest bez wątpienia smartfon. Dlatego osobisty telefon komórkowy odłóż poza zasięg swojego wzroku. Jeśli korzystasz w pracy z komputera, postaraj się też powstrzymać od odwiedzania stron niezwiązanych z pracą – pomocne mogą być specjalne blokady w wyszukiwarce internetowej.
Rozpraszaczem może być także poczta e-mail, również ta firmowa. Nie zawsze musisz odpowiadać na wiadomości zaraz po ich nadejściu. Taka czynność dekoncentruje, odrywa Cię od realizowanego właśnie zadania. Dobrym pomysłem jest więc wyznaczenie sobie pór odpowiadania na e-maile, np. co 2 godziny, 3 razy dziennie itp.
Zaplanuj swoje zadania
Nie możesz zmusić się do rozpoczęcia pracy i wpadasz w nawyk odkładania na później obowiązków? Powodem może być zła organizacja pracy. Jeśli masz przed sobą duży projekt, jego skala może wydawać Ci się przytłaczająca. Bywa, że stres, ogromna presja środowiska i poczucie niemocy prowadzą do prokrastynacji, depresji i innych poważnych konsekwencji. Jak temu zapobiec?
Przede wszystkim wprowadź porządek do swojej pracy. Duże projekty podziel na części np. miesięczne, a te – na zadania tygodniowe czy codzienne. Realizacja małych celów, krok za krokiem, nie jest już tak przytłaczająca. Co więcej, pozwala na bieżąco śledzić postępy pracy, co pozytywnie wpływa na samoocenę i motywację. Do planowania pracy wykorzystaj kalendarz, specjalne oprogramowanie czy zwykły arkusz kalkulacyjny.
Zadbaj o odpoczynek
Powodem niechęci do pracy często jest też po prostu przemęczenie. Jeśli od dłuższego czasu masz na głowie mnóstwo obowiązków, a na dodatek w życiu prywatnym trudno Ci znaleźć chwilę dla siebie – możesz czuć się wyczerpany. W takich okolicznościach trudno mówić o zapale do pracy. Co możesz zrobić?
Przede wszystkim wygospodaruj czas na dostateczną liczbę godzin snu oraz zaplanuj odpoczynek po pracy. Zapoznaj się też z technikami relaksacyjnymi, pomyśl o sporcie, jodze. W odpoczynku psychicznym pomoże Ci też zwykły spacer np. po parku – znajdź to, co działa w Twoim przypadku, jest dla Ciebie relaksujące.
Poszukaj motywacji
To wszystko za mało? W odnalezieniu w sobie chęci do działania może pomóc też dobra, motywująca książka albo zapisanie się na coaching zawodowy. Jeśli czujesz, że potrzebujesz wsparcia z zewnątrz, nie wahaj się i poszukaj pomocy. Kursy online, a może spotkanie z terapeutą mogą być przełomem w Twoim życiu zawodowym i prywatnym – naprawdę nie ma na co czekać.
Postaraj się też otaczać ludźmi, którzy doceniają Twoje zalety, zachęcają Cię do podążania za swoimi zainteresowaniami, działają na Ciebie energetyzująco. Być może będzie to oznaczać uwolnienie się od pewnych toksycznych relacji, źle wpływających na Twoją samoocenę. Jeśli czujesz, że musisz coś zmienić w swoim nastawieniu, a także powinieneś uwolnić się od pewnych złych relacji – porozmawiaj o tym ze specjalistą: psychoterapeutą.
Doceniaj swoje postępy
Nie czekaj, aż inni zaczną Cię chwalić – przede wszystkim sam zacznij zauważać własne postępy. Zakończyłeś zaplanowany etap zadania, masz na koncie nawet niewielki sukces, dopięcie jakieś trudnej sprawy? Nie zapomnij siebie za to wynagrodzić np. niewielkim upominkiem, przekąską, po którą zwykle nie sięgasz, rozrywką, na jaką rzadko masz czas. Nagradzanie siebie podnosi samoocenę, ale też dobrze wpływa na motywację. Doceniaj to, że odnosisz sukcesy i jesteś skuteczny w działaniu.