Nie jest tajemnicą, że dostosowywanie kształcenia młodzieży do potrzeb rynku pracy to zadanie wciąż problematyczne i niestety nadal odbywające się za mało dynamicznie. Być może wpływ na to ma długotrwałość procesu oraz konieczność dysponowania znacznymi nakładami finansowymi.
Koszalin – drugie pod względem wielkości miasto Pomorza Zachodniego – świetnie poradził sobie jednak z drugą przeszkodą. W ramach Regionalnego Programu Operacyjnego, Urząd Miejski w Koszalinie przygotował projekt, mający na celu modyfikację lokalnego szkolnictwa zawodowego. Jego pełna nazwa brzmi: „Dostosowanie kształcenia zawodowego w Koszalinie do potrzeb rynku pracy” i doskonale odzwierciedla powzięte przez urzędników założenia. Realizacja projektu możliwa jest przy wsparciu finansowym Unii Europejskiej – wyniosło ono ponad 3.3 miliona złotych.
Na co konkretnie zostaną przeznaczone te fundusze? Przysłużą się one rozwojowi infrastruktury obiektów kształcenia zawodowego, obejmującego dwa zespoły szkół zawodowych, tzw. samochodówkę i elektronika. Dzięki unijnemu wsparciu możliwe będzie przeprowadzenie prac remontowo-budowlanych oraz wyposażenie pracowni w nowoczesny sprzęt, umożliwiający naukę zawodu na najwyższym poziomie.
Celem projektu jest wykształcenie profesjonalnej kadry zawodowców, których umiejętności będą konkurencyjne na rynku pracy – również zagranicznym. Zwiększenie jakości kształcenia i rozwój niszowych specjalizacji z pewnością będzie dla młodych absolwentów korzystny i sprawi, że staną się oni cenni dla przyszłych pracodawców.